Granit
Kilka godzin pracy i mamy prawie gotową podłogę w kuchni. W poniedziałek jeszcze zostanie zafugowana i ma być nie do zdarcia. Kupując ten materiał w Leroju miałem obawy co do jakosci bo wykonali go nasi skośnoocy przyjaciele , ale majster stwierdził że gorsze niemieckie granity układał.